W Sajgonie czy jak kto woli Ho Chi Minh City spędziłem tydzień. Miasto, w którym definicja korku ulicznego nabiera zupełnie innego znaczenia a do spalin trzeba się po prostu przyzwyczaić... z początku nie zachwycało z czasem jednak urzekło.
Widok z Hostelu Saigon Inn |
Cu Chi Tunnels Tour |
Słynna wietnamska zupka PHO z wołowiną, cena powyższego zestawu jakies 5 zł. |
Nightlife w Sajgonie |
War Remnants Museum |
Stark Tower? |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz